Dlaczego DanDaDan jest takie dobre?
Nowości>Dlaczego DanDaDan jest takie dobre?
26 sty 2025

Dlaczego DanDaDan jest takie dobre?

Dadada

Za nami rok 2024, który przyniósł wiele emocji w świecie anime. Minione miesiące obfitowały w wspaniałe serie, ale to końcówka roku zaskoczyła nas prawdziwym hitem, a zdaniem niektórych jednym z najlepszych anime ostatnich lat. Mowa oczywiście o DanDaDan - komedii akcji stworzonej przez studio animacji Science SARU. Seria stworzona na podstawie mangi autorstwa Yukinobu Tatsu, której pierwszy rozdział ukazał się w kwietniu 2021 roku na łamach internetowego magazynu Shōnen Jump+. Anime szybko zdobyło ogromną popularność i stało się najlepiej ocenianą produkcją studia. Zaskarbiło sobie serca zarówno recenzentów, jak i widzów. Co jednak sprawia, że DanDaDan cieszy się tak dużą popularnością? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

 Fabuła

O czym tak właściwie jest DanDaDan? Radziłbym przed przeczytaniem samodzielnie zapoznać się z serią. Jeśli jednak miałxś już okazje obejrzeć DDD lub nie przeszkadzają ci drobne spojlery, to zapraszam do lektury.

Fabuła przedstawia losy dwójki bohaterów: Ayase Momo i Takakury Kena. Takakura to archetyp anime-nerda - chłopak zamknięty w świecie własnych zainteresowań i wyśmiewany przez rówieśników. Poznaje Momo, gdy ta, po bolesnym odrzuceniu, staje w jego obronie. Zachęcony zainteresowaniem ze strony dziewczyny próbuje nawiązać z nią kontakt, rozmawiając o kosmitach i okultyzmie. Momo początkowo podchodzi do niego sceptycznie, jednak po jakimś czasie również wkręca się w temat. Zaprzecza istnieniu kosmitów, ale twierdzi, że duchy są jak najbardziej prawdziwe. Takakura z kolei uważa, że to duchy są wymysłem, co prowadzi do zakładu. Oboje udają się w miejsca związane ze swoimi niecodziennymi zainteresowaniami, aby sprawdzić, które z nich ma rację.

Ostatecznie okazuje się, że oboje się nie mylili. Momo zostaje porwana przez kosmitów, a Takakura opętany przez Turbo Babcię, znanego w świecie zjawisk nadprzyrodzonych ducha. Warto tutaj nadmienić, że bohaterka posiada zdolności związane ze światem duchowym, co jest u niej rodzinne - jej babcia zajmuje się polowaniem na złe duchy.

Momo na szczęście udaje się uciec. Takakura, dzięki opętaniu przez Turbo Babcię, zyskuje zdolność przechodzenia w tryb bitewny, otrzymując nadludzką prędkość, siłę i zwinność. Traci jednak w zamian swoje… jądra (ach, ta Japonia), które będzie starał się odzyskać.

Ciekawostką jest, że główny bohater ma tak samo na imię jak faktyczny aktor Takakura Ken. Dziewczyna jest wielką fanką aktora i uznaje go za wzór idealnego mężczyzny. Okarun podczas przechodzenia w tryb Yōkai zyskuje wiele cech kojarzonych z aktorem, takich, jak śmiałość i „męskość”.

Oczywiście Momo i Takakura to nie jedyne postacie w serii. Poznamy również popularną Aire czy babcię Momo, potężne medium Ayase Seiko. Fabuła jest pełna wyrazistych postaci, świetnie skonstruowanej i doskonale wyważonej komedii, która kontrastuje z momentami powagi i romansu, którego również tutaj nie brakuje.

 Animacja 

Jeśli chodzi o stronę techniczną i kreskę, stoi ona na równie wysokim, jeśli nie wyższym poziomie niż fabuła i postacie. Autor mangi, Yukinobu Tatsu, który wcześniej asystował Tatsuki Fujimoto przy mandze Chainsaw Man, wykonał kawał dobrej roboty, przy projektach postaci i ich charakterach. Studio Science SARU miało proste zadanie – przenieść genialne już postacie na ekran, co wykonali po mistrzowsku.

Dzięki płynnej i dynamicznej animacji bohaterowie stali się jeszcze bardziej wyraziści. Studio Science SARU, znane z takich animacji jak Devilman Crybaby czy Scott Pilgrim Takes Off, stworzyło również inny graficzny majstersztyk, jakim jest Eizouken ni wa Te wo Dasu na.

Run

Zresztą, zarówno w Scott Pilgrim, jak i DanDaDan, za projekt kolorystyki odpowiada Satoshi Hashimoto. Kosmici i Yōkai mają unikalne szaty graficzne, które mocno kontrastują z resztą anime. Duchy wyróżniają się głęboką, agresywną czerwienią i szerokim obiektywem, podczas gdy kosmici zachowani są w głębokim błękicie. Kamera często ukazuje ich od dołu, co dodatkowo podkreśla to jak wielcy, są w porównaniu do protagonistów. W połączeniu z trójwymiarowymi modelami wszystkich przeciwników nadaje to wrażenie, że naprawdę pochodzą z innego świata.

Mieszanie tych kontrastujących palet barw i dynamiczne transformacje w scenach akcji powoduje, że postacie sprawiają wrażenie, jakby miały zaraz wyskoczyć z ekranu i stanąć przed widzem w całej swojej okazałości. Kolejnym doskonałym przykładem mistrzowskiego wykorzystania kolorów, są momenty, gdy bohaterowie przechodzą do „innych światów”. Sceneria zmienia się wtedy na niemal czarno-białą, z szarą paletą dominującą w tle. Psychodeliczne rozjeżdżanie świateł i obrazu podczas używania telekinezy dodaje dynamiki  wzbogacając sceny akcji.

Zbliżenia na postacie idące w przód, gdy tło całkowicie się rozmywa, oraz praca kamery podczas rozmów bohaterów to kolejne dowody na to, że animacja została dopracowana niemalże do perfekcji. Można by rozpływać się godzinami nad stroną techniczną anime, ale myślę, że najlepiej jest samemu się przekonać, oglądając choćby pierwsze dwa odcinki serii.

Osobiście najbardziej lubię sceny walk, które dzięki świetnie dobranej perspektywie i dynamicznej animacji należą do najlepszych, jakie widziałem od lat. Przykładem są momenty, w których Okarun, jako Turbo Babcia, biegnie z nadludzką prędkością na tle rozmytego otoczenia. Podobny zabieg studio zastosowało już wcześniej w Devilman Crybaby, co pokazuje ich doświadczenie w tworzeniu scen akcji.

Obraz zawierający Magenta, fiołek, róż, fioletowy

Opis wygenerowany automatycznie

Przy okazji researchu do artykułu spotkałem się z pięknym stwierdzeniem dotyczącym animacji w DDD. „Od nerdów, dla nerdów”. Kreska zrobiona jest z pasją, co widać od pierwszych odcinków. Wszystko jest dopracowane, a każdy aspekt, sceneria i postacie różnią się od siebie pod wieloma względami. Napracowanie i doświadczenie studia, są widoczne gołym okiem.

Opening 

Ważnym elementem każdego anime jest opening. Za muzykę do DanDaDan odpowiada j-hip-hopowy zespół Creepy Nuts. Wcześniej stworzyli czołówkę do bardzo lubianego przeze mnie Call of the Night, które gorąco polecam, oraz kultowego "Bling-Bang-Bang-Born" będącego openingiem do anime MASHLE: MAGIC AND MUSCLES. Już tamte utwory wyróżniały się wysokim poziomem. Tak samo, a może nawet lepiej, jest z Otonoke, czyli openingiem do DanDaDan.


Obraz zawierający Ludzka twarz, tekst, ubrania, plakat

Opis wygenerowany automatycznie

Dj Matsunaga i R-Shitei z Creepy Nuts

Podsumowując
Dlaczego DanDaDan jest tak dobre i popularne? To zasługa wysokiej jakości materiału źródłowego, doświadczonego studia, świetnie dopracowanej animacji, wciągającej i ciekawie skonstruowanej fabuły oraz znakomitej muzyki, która rozbrzmiewa przed każdym odcinkiem. DanDaDan to produkcja, zachwycająca w każdym aspekcie. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów japońskiej animacji i jedno z najlepszych anime 2024 roku.

 Serial jest dostępny na Netflix.

I to by było na tyle. Artykuł to moje subiektywne spojrzenie, więc jeśli chcecie dorzucić coś od siebie czy podyskutować o DanDaDan i nie tylko to zapraszamy na nasz serwer Discord:

stay tuned!

-Ikar

-  Wywiad z Chłopakami z Creepy Nut                                                        

Square Stylist 400 00012369 2ae3da7aIkar